Stąd też nasuwa się interpretacja nawiązująca do wydarzeń marcowych w Polsce w 1968 roku, gdy – podobnie jak w XV-wiecznym Arras, nasiliły się ataki na Żydów, gdy Władysław Gomułka i jego ludzie szykanowali i represjonowali intelektualistów, która była oczywista po ukazaniu się dzieła Szczypiorskiego, które jest maską historyczną, na co uwagę zwraca autor artykułu Andrzej Szczypiorski, czyli o pisarstwie tworzonym z pasją (M. Kubik, „Gazeta Uniwersytecka UŚ” 2000, nr 9):
(…) nie ulegało wątpliwości, że książka, nie wiedzieć czemu przepuszczona przez czujną zwykle cenzurę, nawiązywała do współczesnych wydarzeń, była surowym spojrzeniem na skutki Marca, a umiejscowienie zdarzeń w odległej epoce bynajmniej owej surowości i przenikliwości ocen nie stępiło. |
Analogii z czasami PRL-u jest więcej. Tak samo jak w Arras, tak i w latach 50. i 60. uniemożliwiano ludziom obronę, skazując ich w sfingowanych procesach, zamykając na wiele lat w więzieniach lub po prostu mordując (niczym powieściowych Żydów), o czym opowiada cytat z książki:
Wszyscy wiedzieli, że potępiałem decyzje Rady [Miejskiej]. Wydawało się, że Rada nie poprzestanie na usunięciu mnie ze swego grona, lecz podejmie surowsze środki. Przez kilka poprzednich nocy nie zmrużyłem oka. Aresztowania odbywały się zwykle po zachodzie słońca. |
Szczypiorski stworzył nawet powieściowe symbole ówczesnej sytuacji, reprezentowanej w Mszy… przez Alberta, który nie toleruje trzeźwego spojrzenia na swoje postępowanie (grabia de Saxe ofiarą prześladowań), tylko godzi się na prześladowanie Żydów, przez narratora Jana, który reprezentuje świadomych zła intelektualistów.
Oznacz znajomych, którym może się przydać
Dowiedz się więcej
Komentarze
artykuł / utwór: Obraz polskiego marca `68 w Mszy za miasto Arras

include ("../reklama_komentarz.php"); ?>


Tagi: